Praktycznie caly dzien pochlania nam przejazd do Tbilisi marszrutka (10GEL/os), docieramy tam po poludniu z zamiarem pozostania w tym guesthousie, w ktorym spalismy ostatnio. Dwie bramy wczesniej zostajemy "upolowani" przez dziadka z konkurencyjnego lokum (ktorego nie ma w Lonely Planet, wiec nie jest im tak latwo). Cena wydaje sie nam uczciwa (15GEL/os i jest nieograniczona ciepla woda - piecyk gazowy oraz komputer z internetem). Poznajemy tu Polaka - Macka, z ktorym chcemy pojechac nastepnego dnia do David Gareji - czyli kompleksu monastyrow.
Adres:
Sophiko Tatanashvili
Chitaya str. 4
tel. 8322 969534
zaraz obok mieszkania jest sklep spozywczy, ktory nalezy do tej rodziny.